Ceramika nie bez powodu nazywana jest "kruchym pięknem". Podczas codziennego użytkowania może się niestety zdarzyć, że ulubiony bolesławiecki kubek czy talerzyk upadnie i stłucze się. Kiedy otrzemy już łzy po nieszczęśliwym wypadku, zastanówmy się jak podarować ceramice drugie życie :)

Najłatwiej naprawić naczynie, od którego odpadły duże fragmenty, na przykład uchwyty od kubka czy garnka. Przed naprawą należy dokładnie zebrać wszystkie kawałki ceramiki. Będziemy potrzebować dobrego kleju (może to być popularna Kropelka, klej z żywicą epoksydową lub specjalny środek do ceramiki, dostępny w sklepach plastycznych).

1. Zbieramy wszystkie kawałki potłuczonego naczynia i dopasowujemy je, sprawdzając czy nie brakuje jakiegoś fragmentu

2. Za pomocą pędzelka delikatnie omiatamy krawędzie z pyłu, a następnie przecieramy brzegi i powierzchnię spirytusem, tak żeby usunąć wszystkie ślady tłuszczu i innych zabrudzeń

3. Smarujemy klejem krawędzie naczynia i odłamanych fragmentów

4. Czekamy chwilę, aż klej nieco zastygnie

5. Dopasowujemy kawałki ceramiki i mocno dociskamy przez kilka minut

Jeżeli nie udało nam się zebrać wszystkich fragmentów lub ceramika mocno się pokruszyła to możemy do kleju dodać niewielką ilością gipsu. Mieszankę nanosimy na ułamany fragment i wypełniamy nią pustą przestrzeń. Nadmiar kleju usuwamy mokrą ściereczką, a po całkowitym wyschnięciu masy możemy dodatkowo wygładzić powierzchnię drobnym pilnikiem.

Kolejną metodą na uratowanie potłuczonego naczynia jest technika Kintsugi, czyli japońska sztuka klejenia ceramiki za pomocą barwionej żywicy. Do żywicy często dodawano sproszkowane złoto lub srebro, dzięki czemu naprawione naczynia zyskiwały na wartości. Ten sposób z pewnością pozwoli nadać glinianym przedmiotom nowego, ciekawego charakteru :) Wszystkie potrzebne do Kintsugi materiały można kupić w sklepach plastycznych.

Jeżeli ceramika potłukła się na drobne kawałki możemy ją wykorzystać do zrobienia mozaiki. W ten sposób możemy udekorować na przykład doniczki lub fragment ściany. Do wykonania mozaiki będziemy potrzebować kleju do glazury, fugi w dowolnym kolorze i trochę cierpliwości :)

1. Na początku należy wymyślić wzór i dopasować do niego kawałki ceramiki. Do stworzenia kompozycji możemy wykorzystać także koraliki, fragmenty barwnych szkiełek lub ciekawe kamyki.

2. Powierzchnię, która ma być zdobiona, pokrywamy kilkumilimetrową warstwą kleju do glazury.

3. Układamy wzór i delikatnie dociskamy ceramikę

4. Po wyschnięciu kleju (czas podany na opakowaniu przez producenta), wypełniamy wolne przestrzenie fugą, jej nadmiar wycieramy dokładnie mokrą szmatką.

Dzięki powyższym sposobom możemy cieszyć się ulubionym bolesławieckim naczyniem jeszcze przez długi czas. Samo naprawianie ceramiki to świetny pomysł na kreatywną zabawę dla dzieci i dorosłych. Samodzielna reperacja kubka czy talerzyka, który przez lata wiernie służył domownikom, na pewno sprawi wiele satysfakcji :)